Nielegalny imigrant

  • 14 września 2014
  • 0

Dnia pewnego ot taki sobie stworek pojawił się na naszym osiedlu. Swoją drogą ochrona osiedla robiła straszny szum wokół tego faktu. Nie wiem. Może to natura Singapurczyków, a może najzwyczajniej chodzi o to, że małpy mogą mieć po prostu wściekliznę i takie rzeczy jak kontakt z nimi może się źle zakończyć?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz