Super tania elektronika w Singapurze

  • 2 stycznia 2014
  • 0
W związku z tym, iż były Święta Bożego Narodzenia, a co za tym idzie sporo osób chciało by kupić sobie lub komuś jakiś prezent, może czasami nawet drogi prezent, może elektronikę, naszła mnie pewna myśl. Od jakiegoś czasu zacząłem się baczniej przyglądać cenom odzieży i elektroniki w Singapurze. Mam w związku z tym pewne przemyślenia, którymi chcę się podzielić.


Simlim Square jest najpopularniejszym miejscem na kupowanie elektroniki,
ale czy tak naprawdę taniej elektroniki?


Wiele razy otrzymałem zapytania od ludzi czy to prawda, iż w Singapurze podatki są takie niskie, a elektronika jest tania, że aż prosi się by coś okazyjnie kupić? No i właśnie tutaj zaczyna się pewna złożona odpowiedź na z pozoru proste pytanie.
Jak domniemam Singapur zapewne wiele lat temu po oddzieleniu od Malezji był rajem podatkowym, gdyż jako młode państwo musiał zachęcać zarówno rodaków (Chinczyków), jak i inne kraje partnerskie do inwestycji w tymże młodym państwie. Kuszono niskimi podatkami i rewelacyjnymi warunkami zakładania oraz prowadzenia biznesu. Ten stan rzeczy na przestrzeni lat jednakże się zmienił, aczkolwiek w tej chwili podatek GST (odpowiednik polskiego VAT-u) wynosi zaledwie 7%. Tak! Siedem! Więc narzekać nie ma co :)

Simlim Square - widok z zewnątrz budynku. Odradzam kupowanie na najniższym poziomie.
Często poziom wyżej ten sam produkt bedzie parenascie dolarów tańszy.

Jak można się domyślić niski podatek GST pozwala to na sprzedawanie towaru w niższych atrakcyjnych cenach niż w innych krajach, ale czy oby na pewno? Tutaj zaczyna się problem. 

Singapur jest krajem, który w większości nie jest samowystarczalny (brak surowców naturalnych, mikroskopijna powierzchnia kraju itd.) i musi większość towarów importować - począwszy od żywności, przez odzież, a po elektronikę i materiały budowlane kończąc. Jednym słowem cały zakres towarów jest tutaj importowany.
To jest właśnie moim zdaniem złożoność problemu. Mimo, iż rząd zachęca przedsiębiorców do importu wielu produktów do Singapuru, a niski poziom podatków ma dodatkowo zachęcać na wystawienie niskiej ceny końcowej na importowany towar, to jednak rynek lokalny ze względu na bardzo wysokie koszty życia reguluje tą kwestie w zupełnie odmienny sposób.

Funan mall - kolejna składnica z elektroniką użytkową.
 Mniej naciągania i wiecej spokoju.

Zanim będziemy kontynuować wywód na temat taniości zobaczmy tą lepszą stroną. Porównajmy produkt Apple. Cena w Polsce (według strony polskiego Apple)
iPad Air w Singapurze 688, czyli jakies 1800 zł

iPad Air w Polsce... nieco droższy
Jak widać Singapur wypada znacznie taniej na tle cen polskich dla produktów Apple. Oczywiście wiem, iż jest to przykład dość słaby, bowiem każdy dzieciak w Polsce wie, że Apple Polska kosi nas cenami, że aż boli.

Zobaczmy więc jak się ma sprawa z innymi urządzeniami, ale do tego już zapraszam czytelnika. Proszę sobie popatrzeć na produkty oferowane na ulotkach z Funan Mall czy Limsim Square. Zobaczcie sami to co was interesuje i porównujcie do polskich realiów. Nie bede za was odrabiać zadania domowego,ale jestem przekonany, iż znajdziecie wiele produktów w bardzo atrakcyjnych cenach.

Funan mall, Singapur, widok z zewnątrz.

Po oglądaniu i porównywaniu nadchodzi czas refleksji. Czy jest naprawdę taniej? Zobaczcie moi drodzy ponownie te same produkty i porównajcie je z amazon.com dalej jest tak atrakcyjnie? Mysle, że juz teraz odpowiedz nie jest aż tak jednoznaczna.

Dla przykladu powiem tak. Całkiem niedawno byłem na miesięcznym wyjeździe służbowym do USA i miałem okazje zobaczyć oraz na własnej skórze przećwiczyć jak mają się ceny singapurskie do cen amerykańskich. Z ta taniością (mówimy tu cały czas o kupowaniu elektroniki) nie było już tak dobrze. Dla przykładu napęd NAS firmy Synology był o około 30% tańszy w USA.

Oczywiscie udało mi sie znaleźć ten sam model Synology w Singapurze w SimLim Square w takiej samej cenie jak w USA, ale mysle, że cena była identyczna tylko dlatego, iż oferowali taką wyłącznie dla klubowych klientów tegoż sklepu. Inne produkty jakie porównywałem wyglądały zgoła podobnie.

Konkluzja moich wywodów jest następująca - kupując elektronikę w Singapurze odradzam sprawdzić online. Czy nie nabijają nas w butelkę (szczególnie w SimLim Square oraz Funan). Singapur jest bardzo drogim miastem, gdzie koszty życia dają popalić każdemu, czyli też i sprzedawcy owej elektroniki, w związku z tym bedzie on próbował zarobić jak najwiecej na oferowanym produkcie. Uważajcie!

Reasumując uważam, że elektronika jest tutaj tańsza, jesli porównamy do cen polskich. Jednakże potrafi być dokładnie odwrotnie. Kupowanie z głowa tutaj jest wykonalne,ale trzeba trochę zobaczyć produktów zanim zdecydujemy sie na kupno. Nie spieszyć sie, bo można boleśnie przepłacić. Pamietajmy! Import produktów do Singapuru jest dość stosunkowo drogi, a reakcja łańcuchowa pośredników, gdzie każdy chce zarobić, ma drastyczny wpływ na cenę końcowa produktu.

Osobiście udało. I sie wiele rzeczy kupić w dobrych lub też atrakcyjnych cenach, wiec narzekać nie mogę. Jest jednak ironia dla mnie to, ze do Chin jest tak blisko, a często produkt w USA (jaka odległość od Chin) można znaleźć taniej niż w Singapurze.

Jeszcze jena ważna rzecz! Jak jesteście przyzwyczajeni do kupowania online to myśle,ze Singapur was bardzo pod tym katem rozczaruję. Można powiedzieć, ze zakupy online to tutaj temat nieistniejący. Wszędzie trzeba pojechać zobaczyć, dotknąć i...kupić. Wygoda zakupów z domu jest tutaj raczej rarytasem. Mysle,ze ma na to wpływ silna konkurencja i nikt nie chce chwalić sie za ile sprzedaje swój towar online.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz